| Źródło: Zarząd Dróg Miejskich
Jak po Poznaniu - to tylko rowerem!
I nie ma w tym niczego przypadkowego – w minionym sezonie wprowadzono wiele nowych rozwiązań, które ulepszyły poznańską infrastrukturę rowerową i ułatwiły korzystanie z tego najnowocześniejszego systemu rowerowego w Polsce.
Przełomowy okazał się lipiec ubiegłego roku. To wtedy sieć rozbudowano do 37 stacji, a liczbę pojazdów zwiększono do ponad 440. Wprowadzono też zmiany technologiczne: stacje zyskały nowe zabezpieczenia, a opłat można już dokonywać za pomocą terminali.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. W sierpniu 2015 r. nastąpił zdecydowany wzrost liczby wypożyczeń w stosunku do tego samego miesiąca roku poprzedniego – wyniósł on aż 359 procent. Dzienny rekord wypożyczeń w 2015 r. padł 24 sierpnia – było ich aż 1332. Dla porównania w 2014 r. taki rekord, odnotowany 16 lipca, to zaledwie 483.
„Ten od rowerów”
Nie bez znaczenia dla wzrostu popularności jednośladów jest fakt, że Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak to zdeklarowany rowerzysta, który już na początku swojej kadencji zapewniał, że podejmie odpowiednie działania ułatwiające rowerzystom poruszanie się po mieście – jednym z tych działań była właśnie rozbudowa Poznańskiego Roweru Miejskiego.
Prezydent doprowadził także do postawienia stojaków i wiat rowerowych przed 13 poznańskimi gimnazjami, promuje aktywny styl życia poprzez udział w imprezach cyklistów, takich jak choćby Masa Rowerowa, ostatnio sprawdził się także w Cycling Challenge. Jeżeli chodzi o reklamę, to z ręką na sercu można stwierdzić, że Jaśkowiak jest pierwszym ambasadorem jednośladów w Wielkopolsce.
Przewodnik po roku 2015
Co konkretnie się już dobrego w kwestii rowerów zdarzyło, pisze zastępca Prezydenta Maciej Wudarski w wydanym przez Zarząd Dróg Miejskich najnowszym przewodniku „Rowerem po Poznaniu”. Wymienia m.in. takie przedsięwzięcia:
-
stworzenie i zatwierdzenie ważnych dokumentów: „Standardów infrastruktury rowerowej” oraz „Planu działań w zakresie polityki rowerowej na okres I 2016–VI 2018” będącego wynikiem audytu BYPAD,
-
pierwsza w Poznaniu śluza rowerowa na ul. Pułaskiego i pierwszy kontraruch na ul. Wieniawskiego,
-
nowy odcinek Wartostrady o długości 2,3 km,
-
330 m drogi dla rowerów przy ulicy Druskiennickiej na Podolanach,
-
ciągi pieszo-rowerowe w rejonie glinianek na Świerczewie i na Franowie przy wiadukcie,
-
remont drogi dla rowerów przy ulicy Podwale,
-
powołanie oficera rowerowego, którym został Wojciech Makowski – do jego zadań należy przede wszystkim zabieganie o realizację inwestycji rowerowych.
Nie można też nie wspomnieć o trwających wciąż projektach. Trwa bowiem realizacja kolejnych odcinków RoweLove Rataje, ciągów przy ul. Koszalińskiej, Morasko i Golęcińskiej czy toczy się debata na temat koncepcji drogi rowerowej wzdłuż ul. Grunwaldzkiej od ronda K. Skubiszewskiego do ronda Kaponiera (koncepcja opublikowana w styczniu wzbudziła spore emocje).
Przewodnik po roku 2016
Samych inwestycji infrastrukturalnych zrealizowano w minionym roku niewiele. Powstało jednak wiele znaczących projektów i podjęto ważne decyzje. Budżet rowerowy na 2016 r. to wielki krok naprzód w stosunku do poprzednich lat – wyniósł on aż 9 mln zł. Dodatkowo wygospodarowano 1,5 mln zł na powiększenie strefy T30 w centrum miasta.
W bieżącym roku powstała już Rada Rowerowa, która wesprze bieżące projekty i inwestycje, a także współtworzyć będzie Rowerowy Program dla Poznania na lata 2016–2025.
A oto planowane działania:
-
powstanie pierwszego buspasu z dopuszczonym ruchem rowerowym na ul. Kościelnej,
-
zakończenie budowy rowerowych inwestycji na ul. Dąbrowskiego, Kaponierze oraz ul. Gdyńskiej i Bałtyckiej,
-
nowa organizacja ruchu na Św. Marcinie, pl. Wolności i ul. 27 Grudnia,
-
powstanie strefy Tempo 30 w ścisłym centrum,
-
zrealizowanie projektów z Budżetu Obywatelskiego, udostępnienie kolejnych odcinków Wartostrady i RoweLove Rataje,
-
stworzenie kolejnych stacji rowerów miejskich.
Poznań polską Kopenhagą?
Maciej Wudarski przekonuje, że w ciągu kilku następnych lat ruch rowerowy w Poznaniu znacznie się zwiększy – celem miasta jest osiągnięcie 10-procentowego wzrostu udziału rowerów w ruchu ogólnym.
Pewne zmiany w upodobaniach poznaniaków są już zauważalne – wystarczy wybrać się w weekend nad Rusałkę, żeby wpaść w nurt wszechobecnych rowerzystów. Skoro przy wciąż niedoskonałej infrastrukturze tak wielu decyduje się na rower, to co by było, gdyby ją ulepszyć?
W ideę zielonego miasta, przyjaznego dla lubiących aktywny odpoczynek, doskonale wpasowuje się idea miasta rowerzystów. Koncepcja ma dużą moc oddziaływania, plany są obiecujące. Ich realizacja – na pewno nie niemożliwa.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj