SLD w Poznaniu z nowym szefem

Wyboru następcy Tomasza Lewandowskiego lokalni działacze SLD dokonali w ostatni weekend. Bartosz Kaczmarek jest 38-letnim przedsiębiorcą, który od 11 lat jest związany z tą partią. W rozmowie z epoznan.pl mówi: – Nikt nie ma nawet najmniejszego zamiaru gaszenia światła. Wręcz przeciwnie, wszyscy są bardzo chętni do działania, wszyscy wykazują bardzo wiele zaangażowania.

Nie dla Lewandowskiego?

Wiele wskazuje, że za dwa lata SLD wystawi własnego kandydata w wyborach na prezydenta Poznania i raczej nie będzie nim Tomasz Lewandowski. Ten już na wieczorze wyborczym w 2014 roku ogłosił, że także w 2018 spróbuje swoich sił. Po ostatnich roszadach jest to mało prawdopodobne.

Różnice

Tomasz Lewandowski, podobnie jak inni radni, którzy opuścili SLD w dalszym ciągu pozostaje w koalicji z rządzącą PO i wspiera Jacka Jaśkowiaka. Nowy lider poznańskiego Sojuszu opowiada się w tej chwili za popieraniem rozwiązań korzystnych dla mieszkańców.

Lewandowski idzie donikąd?

Poprzednik Kaczmarka zaangażował się w tworzenie stowarzyszenia Barbary Nowackiej „Inicjatywa Polska”. Jak mówił swego czasu lider wielkopolskiego SLD dla tego samego portalu: – Wybrał swoją drogę. Mam nadzieje, że mu się poszczęści, choć nie ukrywam nigdy nie zdarzyło się tak, że ktoś wychodząc z SLD stworzył nowe ugrupowanie czy nowe stowarzyszenie i na tym zyskał.

Czy rzeczywiście? Sporo wyjaśni się za dwa lata.