| Źródło: Foto: Facebook
Przed nami pierwszy w 2016 roku "deszcz meteorów"
Kwadrantydy to styczniowy rój meteorów, którego maksimum przypada na 3 stycznia (aktywny jest od 1 do 7 stycznia).
Nazwa roju pochodzi od nieistniejącego już gwiazdozbioru Kwadrantu Ściennego.
Prędkość meteorów wynosi ok. 41 km/s, co jest wartością średnią w porównaniu z wolnymi Capricornidami, a bardzo szybkimi Leonidami. Aktywność roju jest wysoka i wynosi w maksimum 120 meteorów na godzinę. Wzrost aktywności podczas maksimum przypadającego na noc między 3 a 4 stycznia jest krótki i gwałtowny.
Trzeba zatem liczyć na to, że w momencie naszych obserwacji nastąpi kulminacja aktywności roju. W tym roku dodatkowym utrudnieniem będzie Księżyc blisko pełni, lecz Kwadrantydy obfitują w bardzo jasne zjawiska, tzw. bolidy, których nasz satelita na pewno nie zaślepi. Aby obserwować te meteory, najlepiej zacząć około północy i skierować wzrok w stronę wschodu, patrząc wysoko w niebo.
Meteory najlepiej oglądać z terenów podmiejskich, gdzie nie będą przeszkadzały sztuczne światła.
Podczas obserwacji należy uzbroić się w cierpliwość. Meteory z całą pewnością nie pojawią się od razu, a do tego adaptacja wzroku do ciemności może zająć kilkanaście minut.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj