| Źródło: UM Poznań
Rozpoczęła się akcja „Wnuczek radzi i ostrzega!”
Przygotowaliśmy kilkanaście scenek o charakterze profilaktycznym, aby pokazać zaproszonym dziś seniorom, w jakich sytuacjach dają się nabierać oszustom najczęściej - wyjaśnia Marzena Jania-Kowalska, pedagog szkolny. Choć to banalne pomysły, ale jak wiadomo, ciągle mają wzięcie wśród złodziei.
Pomysł wziął się stąd, że choć od kilkunastu lat chodzę na spotkania z seniorami do ich klubów, do parafii czy osiedlowych domów kultury, to widzę, że przychodzi ich tam niewielka grupa- mówi Krzysztof Kapitaniuk z Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa w UM w Poznaniu. Rocznie "obsługuję" pogadankami, spotkaniami, poradami około tysiąca starszych ludzi. I pomyślałem, że może warto do nich dotrzeć inaczej- przez wnuków. Stąd nasza kampania, przecież jak ukochana wnusia przyniesie babci czy dziadkowi ulotkę w formie kolorowej laurki to babcia ją nie tylko przeczyta, ale też weźmie sobie do serca. Dziś jesteśmy w tym gimnazjum, ale będziemy akcję kontynuować.
Ale pamiętajmy, że metody nabierania seniorów na wnuczka odeszły już prawie do lamusa. Teraz często stosuje się chwyt na policjanta czy funkcjonariusza CBŚ. Starsi ludzie muszą wiedzieć, że każdy policjant czy urzędnik ma obowiązek wylegitymować się, poza tym mogą telefonicznie sprawdzić cel jego wizyty w danej instytucji. No i przede wszystkim: nie wpuszczamy do domu obcych. Słuchamy za to wszelkich ostrzeżeń, także od wnuczka, bo czasami to starszy człowiek może się od młodszego dowiedzieć czegoś nowego - mówi Hieronim Węclewski, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UM w Poznaniu.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj