
Do tej pory za brak dokumentów płaciło się mandat. 50 zł za każdy brakujący dokument, ale nie więcej niż 250 zł. Teraz posiadanie tych dokumentów drogówka będzie mogła sprawdzić w Centralnej Ewidencji Pojazdów.
Ten przepis wejdzie w życie po ogłoszeniu komunikatu ministra cyfryzacji, który poda konkretny termin. Zostanie on ogłoszony na trzy miesiące przed wejściem w życie, na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Ministerstwa Cyfryzacji.
Kolejne rozwiązanie przewiduje, że rozbudowa CEP będzie się odbywała etapami. To efekt wpadki, do której doszło po uruchomieniu tego programu przy rejestracji pojazdów.
W Biuletynie Informacji Publicznej resortu cyfryzacji będą się też pojawiały komunikaty o uruchomieniu kolejnych e- usług z co najmniej trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Zapewni to stopniowe wprowadzanie nowych funkcji systemu.
Ministerstwo Cyfryzacji proponuje ujednolicenie danych gromadzonych w Centralnej Ewidencji Kierowców. Nie będzie tam wolno tylko publikować danych o osobach i szkołach uczestniczących w nabywaniu uprawnień do kierowania, gromadzonych w lokalnych ewidencjach i rejestrach przez starostów, marszałków województw i wojewodów. Wzrośnie też dostępność danych, m.in. przez wprowadzenie nowych możliwości pozyskiwania danych z Centralnej Ewidencji Kierowców do ponownego wykorzystania za pomocą interfejsów wymiany danych, i to nieodpłatnie.
Wprowadzone zostaną także przepisy umożliwiające migrację danych o ośrodkach szkolenia, jeśli chodzi o świadectwa kwalifikacji zawodowej.
W dalszej kolejności na tej stronie można będzie sprawdzić własne uprawnienia, będzie też zakładka „sprawdź uprawnienia kierowcy” czy „udostępnij swoje dane pracodawcy”.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj