| Źródło: Głos Wielkopolski
Będzie specjalna rekrutacja do „Łejerów”?
Jak mówi Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim": – Działamy dwutorowo. Z jednej strony staramy się, by „Łejery” uzyskały status szkoły eksperymentalnej. Taki wniosek został już przygotowany i trafił do Ministerstwa Edukacji Narodowej. To nie rozwiązuje jednak problemu rekrutacji.
Wspólne stanowisko
Poznańscy parlamentarzyści i radni na wspólnym spotkaniu zgodzili się, że konieczne są zmiany w ustawie o systemie oświaty. Chodzi przede wszystkim o to, aby sprawdzian z predyspozycji kandydata był brany pod uwagę w procesie rekrutacji.
– Zaproponowałem podjęcie inicjatywy ustawodawczej przez komisję, bo to najszybsza ścieżka legislacyjna. Mimo początkowego oporu urzędników ministerstwa edukacji, udało się nam dojść do konsensusu i członkowie komisji - także z PiS - jednogłośnie poprali prace nad projektem. Jest już gotowy, czekamy na opinie Biura Legislacyjnego oraz Biura Analiz Sejmowych – mówił z kolei dla "Głosu" poseł Rafał Grupiński (PO), szef sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży.
Problem z „Łejerami”
Zgodnie z obecną ustawą o systemie oświaty to Rady Gminy mają ustalać kryteria naboru. Problem w tym, że nie uwzględnia ona takich szkół jak „Łejery”, która rządzi się własnymi prawami. Przyjmowanie tam młodzieży na tej samej zasadzie co inne szkoły w praktyce mijałoby się z celem. Póki co podjęto decyzję, że „Łejery” będą ubiegać się o status szkoły eksperymentalnej. Jeżeli zmian w ustawie nie uda się wprowadzić, wtedy przejmie ją Fundacja „U Łejerów”.
Mariusz Wiśniewski dodaje: - Jesteśmy dobrej myśli. Jeśli wszystko się uda, cofniemy zapis o przekazaniu szkoły fundacji. Zmiana prawa pomoże nie tylko „Łejerom”, ale też innym szkołom eksperymentalnym, które mają podobny problem.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj