Powstał nowy system ostrzegania przed powodzią
Przedstawiciele Wód Polskich i Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformowali o uruchomieniu ISOK-a, czyli Informatycznego Systemu Osłony Kraju. Jest to narzędzie, dzięki któremu możliwa będzie ochrona przed groźnymi zjawiskami, zwłaszcza meteorologicznymi i hydrologicznymi.
Przedstawiciele IMGW i Wód Polskich poinformowali, że po rejestracji w Informatycznym Systemie Osłony Kraju, z SMS-a albo drogą elektroniczną dowiemy się o potencjalnym zagrożeniu powodziowym.
- Wchodzimy w XXI wiek pod względem zarządzania ryzykiem powodziowym i całą gospodarką wodną w Polsce - podkreślił Przemysław Daca, prezes Wód Polskich.
Dzięki ISOK- owi obywatele będą informowani m.in. SMS-em o ewentualnym zagrożeniu powodziowym. Na portalu będzie wiele informacji na temat potencjalnego i bieżącego zagrożenia powodziowego.
Przemysław Ligenza, dyrektor naczelny Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wyjaśnił, że osoby, które będą chciały dostawać ostrzeżenia, m.in. o zagrożeniu powodziowym, muszą się zarejestrować w „module ostrzeżeń i powiadomień”. Trzeba będzie podać numer telefonu i rodzaj zagrożeń, o których chcemy być informowani.
Prezes Wód Polskich dodał, że dzięki ISOK-owi przedsiębiorcy będą mogli występować o pozwolenia wodnoprawne. Na portalu będzie również informacja o tym, jakie załączniki należy dołączyć do takiego wniosku. Na hydroportalu będzie też można sprawdzić, czy nasz dom, nieruchomość, przyszła inwestycja znajduje się na terenach zalewowych, jakie może być zagrożenie powodziowe.
Daca powiedział, że niewiele brakowało, a projekt ISOK-a by upadł, co wiązałoby się z koniecznością zwrotu dotacji unijnych. Cały projekt kosztował blisko 300 mln zł. Prace nad jego stworzeniem rozpoczęły się w 2010 r. Od tego czasu zbudowano m.in. bazę danych obiektów topograficznych, mapy zagrożenia powodziowego oraz mapy ryzyka powodziowego. Problemem był jednak brak dedykowanego portalu.
W czerwcu 2016 r. częściowo odstąpiono od umowy z firmą Qumak, która była odpowiedzialna za stworzenie portalu. Wody Polskie tłumaczyły, że było to wynikiem „znaczącej zwłoki” w realizacji zamówienia, które obejmowało „projekt, budowę i wdrożenie informatycznego systemu osłony kraju przed nadzwyczajnymi zagrożeniami oraz świadczenie usługi gwarancyjnej po wdrożeniu tego systemu”.
W listopadzie minionego roku Wody Polskie poinformowały, że budowę ISOK-a dokończy firma GISPartner, a system zostanie wdrożony do 15 lutego tego roku. Kontrolę w sprawie opóźnień w realizacji projektu prowadzi CBA.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj