| Źródło: Głos Wielkopolski
Rewolucja w centrum. Kierowcy w odwrocie
Auta nie znikną całkowicie, ale skończy się dość duża swoboda w ich stawianiu. Podobne rozwiązania mają wkrótce pojawić się na ulicach Ratajczaka oraz św. Marcin. Przywileje jakimi byli dotąd obdarzani kierowcy mają przejść do historii. Cel jest ambitny - po wprowadzeniu wszystkich zmian Stare Miasto ma się zamienić w wielki deptak.
Na początek Szewska
Pierwszą ulicą, którą obejmą nowe regulacje będzie Szewska. Wynika to w dużym stopniu z woli restauratorów, którzy chcą ustawić tam swoje ogródki. Dotąd mieli z tym problem, ponieważ ulica jest gęsto zastawiona parkującymi samochodami. Utrudnia to także ruch pieszym. Nowa polityka miasta w tej sprawie znajduje odzwierciedlenie w wypowiedzi wiceprezydenta Mariusza Wiśniewskiego. Stwierdza on na łamach "Głosu Wielkopolskiego", że chodniki są przede wszystkim dla pieszych, ewentualnie dla gastronomii i działań kulturalnych. Miejsca parkingowe na Szewskiej będą usytuowane równolegle do jezdni, a to oznacza, że będzie ich mniej.
Rowerowa rewolucja trwa
Więcej zmian w centrum oznacza kolejne ułatwienia dla rowerzystów. Zostanie dla nich wydzielona jedna nitka ulicy Ratajczaka, którą miasto zawęzi do jednego pasa ruchu. Również tam zacznie obowiązywać parkowanie równoległe zamiast ukośnego, co oznacza mniej miejsc postojowych dla kierowców. Również na ulicy św. Marcin ruch aut ma się odbywać jednym pasem w obu kierunkach. Resztę drogi zajmą pasy rowerowe. Sierpień przyniesie natomiast strefę zamieszkania na ulicach przylegających do Starego Rynku. Oznacza to ograniczenie prędkości samochodów do 20 km/h oraz priorytet dla ruchu pieszego.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj