Wczoraj na Czerwonaku wyłowiono ciało młodej kobiety.
| Źródło: Głos Wielkopolski, tvn24.pl, WTK
Zakończono sekcję zwłok
Zwłoki unoszące się w Warcie odkrył przypadkowy przechodzień, który zaalarmował służby. Dzisiaj odbyła się sekcja zwłok, która miała ujawnić tożsamość topielca i ustalić przyczynę zgonu.
- Nie udało się ustalić przyczyny zgonu ze względu na to, że ciało znajdowało się w stanie zaawansowanego gnicia. Nie ustalono też w stu procentach tożsamości - poinformował na konferencji prasowej Łukasz Biela z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Przy tym zaznaczył jednak, że odzież zgadza się z tą, w której ostatnio widziano Ewę Tylman. Przy ciele znaleziono też kartę kredytową wystawioną na jej nazwisko.
By ostatecznie potwierdzić, że znalezione ciało należy do Ewy Tylman, potrzebne są dodatkowe badania radiologiczne, toksykologiczne, histopatologiczne, homogenetyczne oraz genetyczne, które pochłoną jeszcze wiele czasu. Mogą potrwać nawet kilka tygodni.
Przy tym zaznaczył jednak, że odzież zgadza się z tą, w której ostatnio widziano Ewę Tylman. Przy ciele znaleziono też kartę kredytową wystawioną na jej nazwisko.
By ostatecznie potwierdzić, że znalezione ciało należy do Ewy Tylman, potrzebne są dodatkowe badania radiologiczne, toksykologiczne, histopatologiczne, homogenetyczne oraz genetyczne, które pochłoną jeszcze wiele czasu. Mogą potrwać nawet kilka tygodni.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj