| Źródło: Głos Wielkopolski
Zniknęły pieniądze na pomoc dla niepełnosprawnych
Pomysł z tego typu pomocą dla osób niepełnosprawnych narodził się trzy lata temu. Powstałe obiekty mają docelowo połączyć teren Spółdzielni Mieszkaniowej Enklawa z ulicą Śliską. Tak, aby osoby niepełnosprawne mogły bezpiecznie i bez żadnych przeszkód dostać się z jednego miejsca do drugiego.
Pieniądze poszły do ZDM
Projekt ciągle był odkładany w czasie, lecz ostatecznie radnym Osiedla Starołęka-Minikowo-Marlewo udało się wygospodarować potrzebną sumę na ten cel. Pieniądze trafiły pod koniec ubiegłego roku do ZDM. Z kolei deweloper zgodził się na szczegółowe opracowanie projektu odnośnie pochylni i schodów.
– Kończył się rok, więc poprosiliśmy ZDM, by środki na budowę schodów przesunąć na kolejny, inaczej by przepadły – tak mówił Bogdan Nowak, przewodniczący Rady Osiedla Starołęka-Minikowo-Marlewo w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim". Mimo że radni otrzymali pismo zwrotne do ZDM o akceptacji kwoty i zezwoleniu na zmiany w przeznaczeniu środków, to jednak tylko na tym się skończyło. Rada Osiedla dopytując się już w tym roku o dalszy tok zdarzeń dowiedziała się, że pieniądze zniknęły.
Błąd ludzki?
Ryszard Zaczyński, przewodniczący Zarządu Osiedla także w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" mówi: – Prawdopodobnie był to błąd człowieka, który nie zaznaczył, ze mają to być środki niewygasające. My nie usłyszeliśmy jednak wyjaśnienia ani słowa przepraszam.
ZDM poinformowało oficjalnie o projekcie na pochylnię i schody a także zobowiązaniu się do jego realizacji z własnych środków. Ta informacja zadawala jednak radnych tylko częściowo, gdyż pytanie o wcześniejszą kwotę wciąż pozostaje otwarte. Radni nie ukrywają, że po zmianach kadrowych, które dokonały się w ZDM współpraca nie idzie zbyt pomyślnie.
W poniedziałek ma się odbyć spotkanie przedstawicieli ZDM z Radą Osiedla Starołęka-Minikowo-Marlewo, gdzie mają zostać omówione wszystkie kwestie.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj