| Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Tłuszcze trans niebezpieczne dla zdrowia!
Specjaliści powołali się na własne badania 44 najczęściej sprzedawanych produktów tłuszczowych, czyli masła, miękkich margaryn kubkowych, miksów tłuszczowych oraz margaryn twardych lub tzw. kostek do pieczenia. Wyniki tych prac opublikowano w ramach kampanii edukacyjnej „Poznaj się na tłuszczach”.
„Chcemy uwrażliwić konsumentów, jak również producentów, by zwracali większą uwagę na zawartość w produktach tłuszczów trans, które w każdej ilości są niekorzystne dla zdrowia i należy dążyć do maksymalnego wyeliminowania ich z codziennej diety” – podkreślił dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ) w Warszawie prof. Mirosław Jarosz.
Ekspert kampanii prof. Hanna Mojska z IŻŻ wyjaśniła, że są dwa rodzaje tłuszczów trans. Jedne z nich są naturalnego pochodzenia i znajdują się w produktach pochodzenia zwierzęcego, czyli w mleku i jego przetworach oraz w mięsie. Drugi rodzaj tłuszczów trans, nazywanych również izomerami trans, występuje w margarynach i jest pochodzenia przemysłowego. Powstają w nich na skutek zastosowania procesów częściowego utwardzenia (uwodornienia) płynnych olejów roślinnych.
„O obydwu typach tłuszczów trans, bez względu na ich pochodzenie, z punktu widzenia zdrowia nie można nic dobrego powiedzieć” – stwierdziła prof. Mojska. Przyznała jednak, że całkowicie nie można ich usunąć z diety i produktów spożywczych. Zgodnie z zaleceniami, izomerów trans przemysłowych nie powinno być więcej niż 2 proc. w danym produkcie.
Z badań IŻŻ wynika, że w dostępnym na polskim rynku maśle jest od około 2 do około 3 proc. kwasów tłuszczowych trans. „W produktach mlecznych pochodzących od zwierząt przeżuwających, takich jak krowy, owce, nie można ich wyeliminować. Ich zawartość w maśle zmienia się w zależności od pasz stosowanych dokarmienia w ciągu roku i może się wahać od 1 do 8 proc.” - wyjaśnia prof. Mojska.
Większe ilości izomerów trans znaleziono w tzw. miksach tłuszczowych, czyli takich, w których wykorzystuje się różnego rodzaje tłuszcze, zarówno pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego.
Dość zróżnicowana jest również zawartość izomerów trans w margarynach lub kostkach do pieczenia. Spośród siedmiu analizowanych próbek, w pięciu było od 0,17 do 0,63 proc. tych tłuszczów, w jednej próbce było jednak 9 proc. izomerów trans, a w jeszcze innej – aż około 22 proc.
Najlepsze dla naszego zdrowia są miękkie margaryny w kubkach, prawie nie ma w nich tłuszczów trans. Potwierdziły to badania specjalistów IŻŻ: spośród 10 badanych próbek tych produktów ponad połowa zawierała poniżej 0,5 proc. izomerów trans, 95 proc. mniej niż 1 proc., a tylko w jednej ich zawartość nieznacznie przekraczała 1 proc.
Eksperci kampanii „Poznaj się na tłuszczach” zalecają zatem, żeby do smarowania używać wyłącznie miękkich margaryn kubkowych, które nie zawierają izomerów trans i są bogate w korzystne dla zdrowia wielonienasycone kwasy tłuszczowe.
„Masło możemy stosować jedynie okazjonalnie" - dodała dr Okręglicka. Prof. Mojska zwróciła uwagę, że należy unikać wielokrotnego smażenia na tym samym oleju, gdyż powstaje wtedy wiele szkodliwych dla zdrowia substancji, w tym również izomery trans.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj